I mam nadzieją, że wszystko idzie już ku lepszemu, ponieważ przez ostatnie odcinki strasznie się kisiło. A to Bartek nie był pewny czy potrafi wszystko udźwignąć, a to Oli wydziwiał. Później kanał z Julianem. O Oskarze, Karolinie, fatalnym przyjęciu gejostwa Bartka przez Matkę nie wspomnę. Co najmniej jakby jakaś chmura gradowa wisiała nad postaciami tego opowiadania. Przyznam, że chociaż to wszystko jest bardzo życiowe i realistyczne, to jednak dołowało mnie z każdym odcinkiem. W tym odcinku po raz pierwszy od dawna powiało optymizmem, za co wielkie dzięki. Pozdrawiam w oczekiwaniu na kolejny odcinek.
Niby się układa, ale jednak tak nie do końca bo nadal nie wiadomo co i jak i to właściwie u każdej z par. Wierzę że Bartek i Oli się dogadają, ale czuję że Oli chyba będzie musiał się jakoś przełamać żeby było naprawdę dobrze. Wydaje się również że Natalia i Oskar chcą spróbować tylko dlaczego Natalia tak dziwnie się zachowuje? U Karoliny i Dawida też nie wiadomo jak będzie, a Olga niby próbuje być trzeźwa ale podejrzanie się zachowuje. Więc rzeczywiście jest trochę niepokoju u naszych bohaterów, ale taki niepokój może być, najważniejsze że sprawa z Julkiem się wyklarowała :) Dziękuję bardzo i powodzenia na obronie życzę :) Oczywiście będę trzymać kciuki 😊
Rozdział świetny jak zawsze, nie zawodzisz a jeśli chodzi o częstotliwość dodawania rozdziałów także na plus :) Dobrze, że wszystko się powoli układa, klaruje. Uwielbiam Oliwiera i Bartka a co mnie zdziwiło inne pary także. Myślałam, że ich wątki będę raczej pomijać a są cudowne i każdej parze po cichu kibicuję :)))). Kocham to opowiadanie, jest świetne. Kupiłabym wszystko co napisałaś. Życzę powodzenia, rozwijaj się i oczywiście czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział :))
Fajnie mieć tak wszystkich w jednym miejscu czasami xD Nadal kibicuję Dawidowi i Karo. Widać, że Beściakowi zależy na Bartku, ale czasami mnie chłopak załamuje. W sumie ciekawe jak tam relacje Bartka z jego rodzicami.
I mam nadzieją, że wszystko idzie już ku lepszemu, ponieważ przez ostatnie odcinki strasznie się kisiło. A to Bartek nie był pewny czy potrafi wszystko udźwignąć, a to Oli wydziwiał. Później kanał z Julianem. O Oskarze, Karolinie, fatalnym przyjęciu gejostwa Bartka przez Matkę nie wspomnę. Co najmniej jakby jakaś chmura gradowa wisiała nad postaciami tego opowiadania. Przyznam, że chociaż to wszystko jest bardzo życiowe i realistyczne, to jednak dołowało mnie z każdym odcinkiem.
OdpowiedzUsuńW tym odcinku po raz pierwszy od dawna powiało optymizmem, za co wielkie dzięki.
Pozdrawiam w oczekiwaniu na kolejny odcinek.
No tego sie trzymajmy optymiści żyją dłużej:-)
OdpowiedzUsuńNiby się układa, ale jednak tak nie do końca bo nadal nie wiadomo co i jak i to właściwie u każdej z par. Wierzę że Bartek i Oli się dogadają, ale czuję że Oli chyba będzie musiał się jakoś przełamać żeby było naprawdę dobrze. Wydaje się również że Natalia i Oskar chcą spróbować tylko dlaczego Natalia tak dziwnie się zachowuje? U Karoliny i Dawida też nie wiadomo jak będzie, a Olga niby próbuje być trzeźwa ale podejrzanie się zachowuje. Więc rzeczywiście jest trochę niepokoju u naszych bohaterów, ale taki niepokój może być, najważniejsze że sprawa z Julkiem się wyklarowała :) Dziękuję bardzo i powodzenia na obronie życzę :) Oczywiście będę trzymać kciuki 😊
OdpowiedzUsuńRozdział świetny jak zawsze, nie zawodzisz a jeśli chodzi o częstotliwość dodawania rozdziałów także na plus :) Dobrze, że wszystko się powoli układa, klaruje. Uwielbiam Oliwiera i Bartka a co mnie zdziwiło inne pary także. Myślałam, że ich wątki będę raczej pomijać a są cudowne i każdej parze po cichu kibicuję :)))). Kocham to opowiadanie, jest świetne. Kupiłabym wszystko co napisałaś. Życzę powodzenia, rozwijaj się i oczywiście czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział :))
OdpowiedzUsuńFajnie mieć tak wszystkich w jednym miejscu czasami xD Nadal kibicuję Dawidowi i Karo. Widać, że Beściakowi zależy na Bartku, ale czasami mnie chłopak załamuje. W sumie ciekawe jak tam relacje Bartka z jego rodzicami.
OdpowiedzUsuńHej,
OdpowiedzUsuńwspaniale, już wszystko się uspokaja, Oliver już wraca do "dawnego siebie", a Olga ech...
Dużo weny życzę...
Pozdrawiam serdecznie Basia
Hejka,
OdpowiedzUsuńwspaniale, wszystko się stabilizuje, a Oliver już wraca do "dawnego siebie"...
Dużo weny życzę...
Pozdrawiam serdecznie Aga
Hejka,
OdpowiedzUsuńcudownie, cieszę się że wszystko się stabilizuje...a Oliver staje się "dawnym sobą"...
weny życzę...
Pozdrawiam serdecznie Iza