No w końcu jakieś światełko :) Nie chcę zapeszać ale już teraz mam olbrzymie nadzieje na to że Julian jednak zostanie z Olim. Szkoda ze Bartek nie zdążył dojechać. Olga zachowała się naprawdę w porządku przede wszystkim w stosunku do Juliana. Mam nadzieję że zdecyduje się dać trochę czasu na ochłonięcie Krzyśkowi. Mogłaby w tym czasie nawiązać trochę lepsze stosunki ze swoim synem :) Uspokoiłaś mnie trochę no i bardzo poprawiłaś mi humor 😊Dziękuję i pozdrawiam serdecznie 😙
Też jestem właśnie na imprezie (o ile można to tak nazwać...), ale nadszedł taki moment, w którym wszyscy powoli odpadają, a ja nie mam się do kogo odezwać, więc przypomniało mi się o Kontrapunkcie. :'D Uch, rozbijanie tego na kilka części sprawia, że cała sprawa męczy mnie jeszcze bardziej.;; Ale cieszę się z kroku, jaki podjęła siostra Oliwera i mam nadzieję, że będzie dobrze i nagle wszystko nie obróci się w proch na moich oczach.;_;
Hej, mam nadzieję, że Bartek dotrze na czas, że też akurat musiała przełożyć to kolokwium, Olga i jej słowa, mam nadzieję, że sąd przyzna opiekę nad Julianem Oliverowi... Dużo weny życzę... Pozdrawiam serdecznie Basia
Hejka, wspaniale, mam nadzieję, że jednak Bartek dotrze na czas, agrh no że też akurat musiała przełożyć to kolokwium, mam nadzieję, że sąd przyzna opiekę nad Julianem Oliverowi... Dużo weny życzę... Pozdrawiam serdecznie Aga
Hejka, wspaniały rozdział, oby Bartek dotarł na czas, że też akurat musiała przełożyć to kolokwium, mam nadzieję, że sąd przyzna opiekę nad Julianem Oliverowi... należy mu się to bez apelacyjnie Dużo weny życzę... Pozdrawiam serdecznie Iza
No w końcu jakieś światełko :) Nie chcę zapeszać ale już teraz mam olbrzymie nadzieje na to że Julian jednak zostanie z Olim. Szkoda ze Bartek nie zdążył dojechać. Olga zachowała się naprawdę w porządku przede wszystkim w stosunku do Juliana. Mam nadzieję że zdecyduje się dać trochę czasu na ochłonięcie Krzyśkowi. Mogłaby w tym czasie nawiązać trochę lepsze stosunki ze swoim synem :) Uspokoiłaś mnie trochę no i bardzo poprawiłaś mi humor 😊Dziękuję i pozdrawiam serdecznie 😙
OdpowiedzUsuńTeż jestem właśnie na imprezie (o ile można to tak nazwać...), ale nadszedł taki moment, w którym wszyscy powoli odpadają, a ja nie mam się do kogo odezwać, więc przypomniało mi się o Kontrapunkcie. :'D Uch, rozbijanie tego na kilka części sprawia, że cała sprawa męczy mnie jeszcze bardziej.;; Ale cieszę się z kroku, jaki podjęła siostra Oliwera i mam nadzieję, że będzie dobrze i nagle wszystko nie obróci się w proch na moich oczach.;_;
OdpowiedzUsuńkurcze chyba przez ciebie nie wyjdę z focha:-)
OdpowiedzUsuńWooooooooooooooow ������
OdpowiedzUsuńI przerwałaś w TAKIM momencie? Łamiesz mi serce!
OdpowiedzUsuńJa tu chcę dobrze, a wychodzi na to, że łamię Wam wszystkim serce i powoduję focha :(
UsuńWidzisz jakie w nas emocje wzbudzasz? ;)
UsuńHej,
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że Bartek dotrze na czas, że też akurat musiała przełożyć to kolokwium, Olga i jej słowa, mam nadzieję, że sąd przyzna opiekę nad Julianem Oliverowi...
Dużo weny życzę...
Pozdrawiam serdecznie Basia
Hejka,
OdpowiedzUsuńwspaniale, mam nadzieję, że jednak Bartek dotrze na czas, agrh no że też akurat musiała przełożyć to kolokwium, mam nadzieję, że sąd przyzna opiekę nad Julianem Oliverowi...
Dużo weny życzę...
Pozdrawiam serdecznie Aga
Hejka,
OdpowiedzUsuńwspaniały rozdział, oby Bartek dotarł na czas, że też akurat musiała przełożyć to kolokwium, mam nadzieję, że sąd przyzna opiekę nad Julianem Oliverowi... należy mu się to bez apelacyjnie
Dużo weny życzę...
Pozdrawiam serdecznie Iza