Myślę sobie, niemożliwe. A tu nowy rozdział! Niby słodko, ale ta sytuacja na końcu sprawia, że jeszcze bardziej nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału ;)
Kocham twoje tempo. To coś cudownego. Czytam świetny rozdział, dochodzę do prysznica i czuję, że jest zbyt idealnie. No i się nie zawiodłam. Masz świetny talent do urywania w interesującym momencie. Człowiek się nie wkurza, tylko ma ochotę na więcej, jest ciekawy i poświęcony (Ale chyba nie tak jak Bartek :p). Miłego wyjazdu <3
uprzedzałaś, że słodko będzie tylko przez chwilę, ale nie spodziewałam się tego... Mam nadzieję, że to nie popsuje czegoś między nimi (w sensie niedomówienia, tajemnice). A Bartkowe ziomki to fajne ziomki:) pozdr. Ipi
Rozdział słodko-gorzki, trochę z wątkami niepewności Bartka jak zareagują jego przyjaciele. Po Wojtku było widać szok, ale dobrze to przyjął. Obawiałam się zupełnie innej reakcji i dobrze, że się pomyliłam. Także dobrze jest. :) A wiesz, że myślałam o tym, czy Oli kiedyś będzie na dole? No i otrzymałam odpowiedź. To znaczy może Oliwer z czasem coś w sobie przełamie, ale nie szybko. W każdym razie popsuło to cały nastrój, a na pewno znów wprowadziło w ich związek jakiś problem. Lubię tak. A potem lubię godzenie. :)
Podoba mi się ta historia. Z jednej strony taki beztroski, studencki klimat a z drugiej bardzo gówniana sytuacja w rodzinie Oliwera i Oskara. Takie zestawienie całkowicie różnych środowisk. Poruszasz takie prawdziwe tematy. Siostrzano-braterską zazdrość, to jak mało ludzie wiedzą o swoich bliskich. Cieszę się że Oskar i Oliwer się pogodzili bo ich konflikt jakoś najbardziej mnie poruszył. No oczywiście zaraz po sytuacji w jakiej znajduje się Julian. Jak można nie dbać, a nawet krzywdzić swoje dziecko? Dobrze że Oliwer tak się w tym dziecku zakochał, zresztą sam przyznał że jest on dla niego sensem życia i wyciągnął go z bagna jakim było wcześniej jego życie - bardzo to wzruszające :) A Julian to super chłopiec 😃 W ogóle świetna jest ta wielowątkowość tej historii, widać że każdy ma jakieś problemy z których nikt inny nie zdaje sobie sprawy. Oliwer jest ciężkim partnerem, ale Bartek ma w sobie sporo cierpliwości więc liczę na to że sobie poradzą. Ala dostała po uszach ostatnio i w sumie to nawet dobrze bo strasznie przemądrzała była, o Karolinie narazie coś ucichło. Mam nadzieję że nie popsuje relacji Oskara i Natalii, o ile sama Natalia tego nie zrobi bo jakieś wątpliwości ją dopadły. Przyjaciele Bartka też są naprawdę super, fajnie zareagowali na wyznanie Bartka, chętnie jeszcze o nich poczytam :) Bardzo lubię Twój styl pisania. Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy ☺ Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Hej, rozdział jest świetny, myślałam jednak że Wojtek inaczej zareaguje, ale cieszę się, że przyjął to spokojnie, przyjaciele zauważyli zmiany, ojć no i posuł się csły nastrój, i znów jest jakiś problem, może Oliver kiedyś się przełamie... Dużo weny życzę... Pozdrawiam serdecznie Basia
Hej, wspaniale, choć myślałam, że Wojtek to inaczej zareaguje, ale dobrze, że przyjął to spokojnie, no i popsuł się nam cały nastrój... i mamy kolejny raz problem, może Oliver nam się die kiedyś przełamie... Dużo weny życzę... Pozdrawiam serdecznie Aga
Hej, rewelacyjnie, myślałam, że Wojtek inaczej zareaguje, ale dobrze, że przyjął t spokojnie to wszysto, i popsuł się cały nastrój... :( no i kolejny problem, może Oliver to nam się się kiedyś przełamie... Dużo weny życzę... Pozdrawiam serdecznie Iza
Myślę sobie, niemożliwe. A tu nowy rozdział! Niby słodko, ale ta sytuacja na końcu sprawia, że jeszcze bardziej nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału ;)
OdpowiedzUsuńKocham twoje tempo. To coś cudownego.
OdpowiedzUsuńCzytam świetny rozdział, dochodzę do prysznica i czuję, że jest zbyt idealnie. No i się nie zawiodłam. Masz świetny talent do urywania w interesującym momencie. Człowiek się nie wkurza, tylko ma ochotę na więcej, jest ciekawy i poświęcony (Ale chyba nie tak jak Bartek :p). Miłego wyjazdu <3
uprzedzałaś, że słodko będzie tylko przez chwilę, ale nie spodziewałam się tego... Mam nadzieję, że to nie popsuje czegoś między nimi (w sensie niedomówienia, tajemnice). A Bartkowe ziomki to fajne ziomki:)
OdpowiedzUsuńpozdr.
Ipi
Rozdział słodko-gorzki, trochę z wątkami niepewności Bartka jak zareagują jego przyjaciele. Po Wojtku było widać szok, ale dobrze to przyjął. Obawiałam się zupełnie innej reakcji i dobrze, że się pomyliłam. Także dobrze jest. :)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że myślałam o tym, czy Oli kiedyś będzie na dole? No i otrzymałam odpowiedź. To znaczy może Oliwer z czasem coś w sobie przełamie, ale nie szybko. W każdym razie popsuło to cały nastrój, a na pewno znów wprowadziło w ich związek jakiś problem. Lubię tak. A potem lubię godzenie. :)
Podoba mi się ta historia. Z jednej strony taki beztroski, studencki klimat a z drugiej bardzo gówniana sytuacja w rodzinie Oliwera i Oskara. Takie zestawienie całkowicie różnych środowisk. Poruszasz takie prawdziwe tematy. Siostrzano-braterską zazdrość, to jak mało ludzie wiedzą o swoich bliskich. Cieszę się że Oskar i Oliwer się pogodzili bo ich konflikt jakoś najbardziej mnie poruszył. No oczywiście zaraz po sytuacji w jakiej znajduje się Julian. Jak można nie dbać, a nawet krzywdzić swoje dziecko? Dobrze że Oliwer tak się w tym dziecku zakochał, zresztą sam przyznał że jest on dla niego sensem życia i wyciągnął go z bagna jakim było wcześniej jego życie - bardzo to wzruszające :) A Julian to super chłopiec 😃 W ogóle świetna jest ta wielowątkowość tej historii, widać że każdy ma jakieś problemy z których nikt inny nie zdaje sobie sprawy. Oliwer jest ciężkim partnerem, ale Bartek ma w sobie sporo cierpliwości więc liczę na to że sobie poradzą. Ala dostała po uszach ostatnio i w sumie to nawet dobrze bo strasznie przemądrzała była, o Karolinie narazie coś ucichło. Mam nadzieję że nie popsuje relacji Oskara i Natalii, o ile sama Natalia tego nie zrobi bo jakieś wątpliwości ją dopadły. Przyjaciele Bartka też są naprawdę super, fajnie zareagowali na wyznanie Bartka, chętnie jeszcze o nich poczytam :) Bardzo lubię Twój styl pisania. Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy ☺ Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńHej,
OdpowiedzUsuńrozdział jest świetny, myślałam jednak że Wojtek inaczej zareaguje, ale cieszę się, że przyjął to spokojnie, przyjaciele zauważyli zmiany, ojć no i posuł się csły nastrój, i znów jest jakiś problem, może Oliver kiedyś się przełamie...
Dużo weny życzę...
Pozdrawiam serdecznie Basia
Hej,
OdpowiedzUsuńwspaniale, choć myślałam, że Wojtek to inaczej zareaguje, ale dobrze, że przyjął to spokojnie, no i popsuł się nam cały nastrój... i mamy kolejny raz problem, może Oliver nam się die kiedyś przełamie...
Dużo weny życzę...
Pozdrawiam serdecznie Aga
Hej,
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie, myślałam, że Wojtek inaczej zareaguje, ale dobrze, że przyjął t
spokojnie to wszysto, i popsuł się cały nastrój... :( no i kolejny problem, może Oliver to nam się się kiedyś przełamie...
Dużo weny życzę...
Pozdrawiam serdecznie Iza