3/23/2017

Me again!

Można było się spodziewać, że nie zdołam zbyt długo utrzymać się z daleka. Niepisanie zawsze było czymś, co szło mi wyjątkowo opornie. No cóż, są chyba gorsze wady.

Możecie zrobić klik.


Ach, melduję, że u Bartka i Oliwera wszystko spoko, a "Kontrapunkt" powoli się poprawia. Dzięki za wszystkie komentarze, ja też dziękuję Wam ogromnie za to, że przebrnęliście ze mną przez to wszystko, co uroiło się w mojej głowie i czym postanowiłam się z Wami podzielić. Jesteście najlepszymi czytelnikami na świecie i mam ogromną nadzieję, że będziecie dalej towarzyszyć mi i mojej radosnej twórczości ;)

Pa!

3/18/2017

3/12/2017

3/02/2017